No i jestem chory :((
Komentarze: 1
No i stalo sie jestem chory :( Ale tego sie mozna bylo spodziewac po tym jak w noc sylwestrowa wracalem na piechote z Zielinskiego na ...., domyslcie sie (nie wszyscy sie dobrze domysla), pomijam fakt ze bylo jakies - 17 stopni i ze to byl pomysl malo ciekawy ale jak moglem zapomniec czapki :(( A tak wogle to juz wczesniej wymarzlem w drodze na te cale soltysowice ale to bylo nic w porownaniu do tego spacerku ktory jak sie okazalo mozna bylo przelozyc z godziny 4:30 na przynajmniej kalas 8 rano :)) No coz ale nie zaluje bo bylo calkiem fajnie :)) Byle takich imprezek wiecej :))(to tez niektozy wiedza oco chodzi :) )
Treraz tu i przy wszystkich objecuje ze bede sluchal Misia co do tego jak mam sie ubierac !!! Bo on poprostu madrze prawi :)))) zreszta jak zawsze :))
Dodaj komentarz